Fascynują mnie ludzie i uwielbiam poznawać ich i ich świat, wykonując portrety. Zacząłem swoją karierę fotograficzną robiąc zdjęcia artystom i wystawiając te prace w galeriach w Paryżu i innych miastach na całym świecie. Doprowadziło to do pojawienia się zleceń reklamowych z całego świata.
Używam głównie wielkoformatowych aparatów analogowych, ale także aparatów SIGMA dp2 Quattro i fp. Aparaty wielkoformatowe są przeznaczone do bardzo specyficznych projektów portretowych. Dp2 Quattro to mój aparat na co dzień. Jest lekki i może mi towarzyszyć przez cały dzień, a jego design jest wyjątkowy i oryginalny, co doskonale pasuje do mojej osobowości i stylu życia.
Jakie są Twoje wrażenia na temat nowych obiektywów SIGMA Serii I, w szczególności 65mm F2 DG DN Contemporary?
Kiedy po raz pierwszy trzymasz w dłoni obiektyw SIGMA Serii I, od razu czujesz, że jest kompaktowy i lekki, ale także, że jest wykonany bez kompromisów, jak w przypadku całej optyki SIGMA. Jednakże ten obiektyw wydaje się nieco odmienny od pozostałych, ponieważ jego konstrukcja, z czysto estetycznego punktu widzenia, jest bardziej osobista i indywidualna. Jakby mówił: „Nie jestem jak wszyscy inni”. I rzeczywiście taki nie jest. To deklaracja wyjątkowości bez utraty funkcjonalności. Od solidnej, całkowicie metalowo-szklanej konstrukcji, po gładko pracujący pierścień do ręcznego ustawiania ostrości i pewne kliknięcia pierścienia regulacji przysłony. Jest wytrzymały i nie boi się być używany codziennie.
Ogniskowa 65mm jest rzadkością, ale jest jednocześnie wielką zaletą w obiektywie portretowym używanym w mniejszych przestrzeniach. Osobiście lubię wykonywać portrety w naturalnym świetle okiennym. Tworzy to głębokie cienie i nadaje portretowi mocy i charakteru. W małych paryskich mieszkaniach, gdzie brak miejsca przy oknach nie pozwala mi cofnąć się tak bardzo, jak byłoby to konieczne z typowym obiektywem portretowym, obiektyw SIGMA 65mm F2 DG DN Contemporary z Serii I dał mi podwójną korzyść: piękny efekt bokeh i możliwość zbliżenia się do modela. Wpłynęło to na intymność sesji i pozwoliło wyrazić nową wizję w mojej fotografii. To, jak bardzo podobało mi się używanie tej ogniskowej, było dla mnie wielkim zaskoczeniem i zastanawiam się, dlaczego ta ogniskowa jest tak mało powszechna?! SIGMA znowu odniosła sukces w przekraczaniu granic i rzucaniu wyzwań sposobowi fotografowania.
Czy możesz nam opowiedzieć o swoich doświadczeniach projektanta/dyrektora kreatywnego/fotografa/właściciela kawiarni? Jak to się stało, że zacząłeś pracować na tak wielu obszarach?
Pasja. To najważniejsza siła napędowa w tym, co robię. Może to zabrzmieć banalnie, ale skłania mnie do robienia rzeczy, których normalnie bym nie zrobił. Kreatywne pomysły są dość powszechne, ale to dopiero pasja decyduje o tym, czy i jak zostaną zrealizowane. Pasja pokazuje ścieżkę, którą chcesz iść lub nie, i wspiera cię, gdy wszystko inne każe ci się zatrzymać. Chodzi o to, aby zrobić wszystko, co w twojej mocy, aby jak najdokładniej przełożyć to, co jest w tobie na coś, czym chcesz się podzielić ze światem zewnętrznym. Nie pozwala na kompromis. Zmusza cię do wyjścia poza własne oczekiwania, aby stworzyć coś znaczącego, co może wpłynąć na innych, niezależnie od medium: fotografia, projektowanie, kreatywne zarządzanie czy prowadzenie kawiarni.
Jaką rolę pełni fotografia w Twoim życiu i karierze?
Fotografia jest częścią mojego życia odkąd byłem małym chłopcem. Podczas rodzinnych wakacji jeździliśmy samochodem po świecie i zarówno moja mama, jak i tata dokumentowali te podróże na zdjęciach. Po wywołaniu filmu wkładaliśmy kolorowe slajdy do projektora i oglądaliśmy zdjęcia, ponownie przeżywając podróż i to, co w jej trakcie zobaczyliśmy. Sam zacząłem robić zdjęcia, gdy miałem 12 lat. W miejscowym klubie fotograficznym nauczyłem się wywoływać filmy czarno-białe i powiększać je. Od tego czasu fotografia jest częścią mnie, towarzyszy mi w każdym doświadczeniu i przygodzie. To dla mnie sposób na odkrywanie świata, doświadczanie go, integrowanie się z nim i wyrażanie swojej wizji. Ale przede wszystkim jest to dla mnie sposób na (ponowne) odkrywanie siebie, dzięki czemu moja wizja świata jest ciągle świeża.
Jak tworzysz swój własny styl?
Nie jest łatwo odpowiedzieć na to pytanie! Czym w ogóle jest styl? Tworzenie osobistego stylu wymaga słuchania siebie i wiedzy, co chcesz wyrazić. Następnie możesz zadać sobie pytanie, jakie narzędzia masz do dyspozycji, które najlepiej to przekażą. Tymi narzędziami mogą być obiektywy (szerokokątne lub teleobiektywy); oświetlenie (jasne lub ciemne, przednie lub tylne); kompozycja (ciasna lub przestronna); postprodukcja lub sam wybór tematu. Każdy element musi mieć swój własny wkład w to, co chcesz zilustrować. Kwestia stylu tkwiła w mojej głowie przez długi czas, aż pewnego słonecznego popołudnia, spacerując małymi bocznymi uliczkami Tajpej, natknąłem się na pracownię architekta, gdzie na szybie widniał cytat z Le Corbusiera: „Tam, gdzie zasady są wprowadzane w życie, nie jako przepis czy formuła, tam zawsze będzie styl”.
Dlaczego Seria I tak Ci odpowiada i jakie trzy słowa wybrałbyś by opisać swoje doświadczenia z pracy tymi obiektywami?
Projekt. Tożsamość. Nastawienie.
Kiedy po raz pierwszy zobaczyłem i wziąłem w dłonie obiektywy SIGMA Serii I, poczułem coś innego, ale jednocześnie znajomego. Większość obiektywów do aparatów jest funkcjonalna – spełniają swoje zadanie. SIGMA zwraca uwagę na szczegóły i kunszt wykonania. Kompaktowe i lekkie, dają jednocześnie poczucie trwałości. Ich design odpowiada zarówno funkcjonalności, jak i estetyce. Wszystko to czyni je wyjątkowymi. Czułem, że w ich wykonanie zostały włożone staranność, precyzja, perfekcja, kunszt, design, myśl i pasja. To te same wartości, które sam staram się wkładać we wszystko, czego się podejmuję. Te podstawowe wartości, które urzeczywistnia Seria I, są rzeczywiście odzwierciedleniem moich własnych wartości.
Fotograf
Urodzony w Santa Fe w USA. Obecnie mieszka w Paryżu. Po ukończeniu lingwistyki i nauczania został fotografem zajmującym się głównie fotografią portretową. Prowadzi również kawiarnię w Paryżu. Jego najnowsza praca to „Paris Coffee Revolution”, opisująca paryski świat kawiarni.