Wycieczka z SIGMĄ do Italii, ale nie będzie o tym ile soczewek jest w obiektywie...
Nowe wyzwanie fotograficzne
Od lat w codziennej pracy korzystam z aparatów pełnoklatkowych, które mają swoją wagę i
wygląd więc zadanie jakie dostałem od Sigma trochę mnie rozbawiło. No ale jak to? Mam robić zdjęcia jakimś “maluchem” APS-C i obiektywami mniejszymi od filiżanki kawy? 😀 A cała “szklarnia” na wyjazd mieści mi się w pouch od Peak Design, zamiast w 30-sto litrowym plecaku!? W dodatku wyjazd był z kategorii street foto, architektura i tzw. #tubyłkach turystycznych, czyli “tubyłem” “tambyłem”, którymi nie zajmuję się na co dzień. Zadanie bardzo mi się spodobało więc ambitnie podjąłem się wyzwania.
Wyjazd do Bolonii
No ale po kolei. Miałem możliwość wyjazdu do Bolonii jako opiekun grupy młodzieży z klasy fotograficznej Technikum TEB w ramach wymiany Erasmus, więc skrupulatnie skorzystałem. Dobrze jest zmienić klimat co jakiś czas, nawet na tak nieodległy jak Italia, a że uwielbiam włoskie jedzenie to połączyłem przyjemne z pożytecznym. Od Sigma dostałem małą, zgrabną paczuszkę, w której znajdował się cały mój zestaw na wyjazd, czyli aparat Fujifilm X-S20, SIGMA 10-18 mm F2.8 DC DN | Conterporary, SIGMA 18-50 mm F2.8 DC DN | Conterporary i dodatkowo SIGMA 56 MM F1.4 DC DN | Conterporary.
Zaskakująca wszechstronność sprzętu
Ale jak się okazało podczas wyjazdu dwie pierwsze Sigmy w zupełności mi wystarczyły ponieważ zestaw SIGMA 10-18 mm + 18-50 mm pokrywa cały użyteczny zakres 17-75mm (odpowiednik formatu 35mm) F2.8, ważąc przy tym łącznie zaledwie 550g.
Wyjazd był w marcu więc pogoda nie rozpieszczała, ale miałem nadzieję, że będzie mniej turystów. Niestety… Włochy są oblężone 365 dni w roku, co nie ułatwia robienia zdjęć chociażby architektury, ale sprawia że można złapać ciekawe kadry street foto. W sumie byłem 2 tygodnie w Bolonii z wyjazdami do Florencji i Rimini. Jak wspomniałem nadmiar turystów wymusza większą kreatywność w poszukiwaniu kadrów w czym wydatnie pomaga nam szeroki zakres ogniskowej Sigma 10-18 mm.
Na początek kilka kadrów architektury z Bolonii:
Odkrywanie street-foto w Bolonii
Możemy uzyskać bardzo ciekawe efekty zmieniając kąt widzenia i bawiąc się perspektywą. Postanowiłem więc sprawdzić możliwości SIGMA 10-18 mm F2.8 i złapać kadry, których dotąd nie robiłem. Mój zestaw fotograficzny był wyjątkowo lekki i poręczny, dzięki temu można cały dzień spędzić na poszukiwaniu ciekawych ujęć i nie odczuwać zmęczenia, co przy zestawach pełnoklatkowych mogłoby się okazać sporym wyzwaniem. Jednocześnie obiektywy Sigma, mimo że tak małych rozmiarów, charakteryzują się niesamowitą jakością i ostrością w całym zakresie sceny. Mając sporo czasu, zwiedzałem skrupulatnie Bolonię, mając cały czas ultralekki zestaw fotograficzny ze sobą. Poświęciłem trochę czasu na street-foto, co było dla mnie zupełnie nowym doświadczeniem. Zacząłem zwracać uwagę na zupełnie inne aspekty otaczającego mnie świata, mając cały czas w ręku Fuji i starając uchwycić “ulotne” chwile. To, że obiektywy mają światło F2.8 zdecydowanie ułatwia życie fotoreportera. W większości scen ISO miałem ustawione na 100 i szkiełka radziły sobie wyśmienicie.
Fotografia turystyczna
Kolejnym zastosowaniem tego mini zestawu, o mega możliwościach, jest fotografia stricte turystyczna, “tubyłki” wychodzą świetnie. Obiektywy są szybkie i ostre, a to zdecydowanie pomaga osobom, które są na początku swojej drogi fotograficznej i chcą aby ich zdjęcia się wyróżniały z tłumu innych fotografów. Byłem bardzo pozytywnie zaskoczony jak dobrze oba obiektywy radzą sobie pod światło, zdjęcia są naprawdę ostre i pełne szczegółów.
Ostateczny test w warunkach nocnych
Na koniec pozostał mi test obiektywów w warunkach nocny i tutaj, to że są bardzo jasnymi
zoomami sprawiło, że też sprawdziły się świetnie.
Reasumując, przez 2 tygodnie używania zestawu Fujifilm X-S20, SIGMA 10-18 mm F2.8 DC DN | Conterporary, SIGMA 18-50 mm F2.8 DC DN | Conterporary, zrobiłem całą masę ciekawych zdjęć. Zarówno architektury, street-foto jak i typowo turystycznych, uwieczniając interesujące miejsca, ciekawe chwile i momenty. Tylko kilka razy zdarzyło mi się, że autofokus przestrzelił albo nie zdążył z ustawieniem ostrości tam gdzie ja chciałem. Jeśli nie chcesz dźwigać ciężkich obiektywów podczas podróży, tylko móc w pełni skupić się na otaczającym Cię nowym miejscu, z czystym sumieniem polecam ten kompaktowy zestaw obiektywów SIGMA.
Rafał Makieła
Profesjonalny fotograf specjalizujący się w podwodnej fotografii fashion, produktowej i tradycyjnej reklamowej. Współpracuje z profesjonalnym zespołem ludzi, którzy zawodowo zajmują się produkcją wysokiej jakości sesji reklamowych. Posiadamy zaplecze techniczne do wykonywania wszelkich projektów podmorskich i wdrażanie tradycyjnej reklamy. Jego zdjęcia ukazały się w wielu gazetach i miesięcznikach w formie reklam i artykułów redakcyjnych, a także na wielu portalach internetowych.