SIGMA 200mm F2 DG OS Sports – test Białej Perły

Udostępnij post:
obiektyw SIGMA 200 mm F2 DG OS Sports​

SIGMA 200mm F2 DG OS Sports – test Białej Perły

Udostępnij:

Gdy usłyszałem, co będę testował w najbliższych dniach – zaniemówiłem. Gdy zobaczyłem to na żywo – usiadłem. Gdy zrobiłem pierwsze zdjęcia – złapałem banana. Dziś zrecenzuję:

SIGMA 200 mm F2 DG OS Sports

Dwa lata temu, podczas spotkania z Panem Yamakim, zadał mi pytanie: jaki obiektyw chciałbym zobaczyć w ofercie Sigmy, bez wahania odpowiedziałem: 200 2. Mówcie, co chcecie, ale ja będę wierzył, że zrobił go właśnie dla mnie 🙂

200 2 to dla wielu fotografów swoisty „Święty Graal” – sam od lat korzystam z lustrzankowego 200/2. To obiektyw, który w mojej ocenie jest absolutnym królem pod względem jakości obrazu, dlatego siłą rzeczy niniejsza recenzja będzie pisana także przez pryzmat tego doświadczenia.

obiektyw SIGMA 200 mm F2 DG OS Sports​
Fot. Dariusz Breś

Budowa obiektywu

Nowy branding, nowe logo, nowa czcionka, nowe pudełka, biały kolor – brzmi znajomo? Tak, to kolejny obiektyw z serii Sports (po 300-600mm F4 Sports) w nowym wizerunku Sigmy. Zdradzę Wam sikret: wszystkie obiektywy z linii Sports będą białe, a te z serii Art i Contemporary – czarne. Jestem na TAK. 3x TAK.

Muszę przyznać, że te białaski poniżej prezentują się naprawdę świetnie. Kiedyś zupełnie nie zwracałem uwagi na biały kolor, ale dziś coraz bardziej mi się podoba – ma w sobie coś stylowego.

obiektyw SIGMA 200 mm F2 DG OS Sports​
Fot. Dariusz Breś

No dobrze, biały kolor wygląda fajnie, ale to nie tylko kwestia estetyki. Obiektyw pokryto specjalną farbą termoizolacyjną, która odbija promienie słoneczne i chroni wnętrze przed nagrzewaniem. Praktyczne. Dla przypomnienia: tę samą farbę zastosowano w Sigma 300-600mm F4 DG OS Sports.

obiektyw SIGMA 200 mm F2 DG OS Sports​
Fot. Dariusz Breś

Pięknisia z tej Sigmy. Dominuje matowa biel, przełamana czarnymi akcentami. Wielkością i wagą przypomina Arta 105 1.4. Osłona przeciwsłoneczna posiada grubą, czarną gumę, która zabezpiecza ją podczas stawiania obiektywu na twardym podłożu. Takie samo gumowe zabezpieczenie znajduje się również na tubusie, tuż przed przednią soczewką. To praktyczne rozwiązanie – dzięki niemu można bez obaw odstawić obiektyw na beton czy asfalt, nie ryzykując uszkodzenia obudowy.

Sigma 200mm F2 DG OS Sports korzysta z klasycznych filtrów wkręcanych o średnicy 105 mm – dokładnie takich samych, jak w modelu 105 1.4 Art. Zrezygnowano z filtrów typu drop-in. Czy to dobre rozwiązanie? hmmm, i tak, i nie. Dla mnie – NIE. Posiadając obiektyw 300-600/4 i zestaw filtrów drop-in, mógłbym z powodzeniem wykorzystać je także w 200/2, co jest po prostu praktyczniejsze. W przypadku 105 i 200mm muszę odkręcać osłonę przeciwsłoneczną i montować spory filtr z przodu – mniej wygodne, szczególnie w dynamicznych warunkach.

Z drugiej strony, dzięki przednim filtrom mamy mniejszy i lżejszy obiektyw a użytkownicy 105/1.4 Art czy innych obiektywów z tą samą średnicą mogą być zadowoleni – wykorzystają istniejące filtry bez konieczności inwestowania w nowe rozwiązania.

obiektyw SIGMA 200 mm F2 DG OS Sports​
Fot. Dariusz Breś

Mijamy filtr i dalej mamy trzy przyciski FN – możemy zaprogramować ich funkcjonalność z poziomu aparatu. Następnie pojawia się duży karbowany pierścień od manualnego ostrzenia i klasycznie pierścień zmiany przysłony, z regulacją płynną bądź skokową.

Na panelu sterującym znajdziemy przełącznik trybu pracy autofokusa (AF/MF), ogranicznik zakresu ostrzenia – od 3 metrów do nieskończoności oraz od 1,7 do 3 metrów – a także przełącznik stabilizacji obrazu: tryb 1 to stabilizacja standardowa, tryb 2 przeznaczony jest do panoramowania. Kolejne dwa przełączniki to ustawienia użytkownika: C1 i C2. Domyślnie zapisano w nich różne konfiguracje pracy stabilizacji, a w wersji z mocowaniem L-mount można je dodatkowo spersonalizować za pomocą docka.

obiektyw SIGMA 200 mm F2 DG OS Sports​
Fot. Dariusz Breś

Znajdziemy tu również przełącznik trybu pracy pierścienia przysłony – skokowy lub płynny – oznaczony jako Click ON/OFF. Obiektyw wyposażono w mocowanie paska oraz nową stopkę statywową zgodną ze standardem Arca-Swiss, z możliwością obrotu co 90° i blokadą. Stopka TS-171 ma zwiększoną długość i większy odstęp od korpusu, co poprawia ergonomię, ułatwia chwyt i noszenie obiektywu. Po drugiej stronie jest jeszcze przełącznik blokady pierścienia przysłony, tak aby zmian dokonywać z poziomu aparatu.

Co ciekawe, Sigma 200mm F2 DG OS Sports nie ma fizycznej możliwości podłączenia telekonwerterów – nawet dla wersji z mocowaniem L-Mount. Najprawdopodobniej producent uznał, że wiązałoby się to ze zbyt dużym skomplikowaniem konstrukcji, czy znacznym powiększeniem gabarytów obiektywu. 

Suche parametry dotyczące jego budowy optycznej przedstawiają się następująco: 19 elementów w 14 grupach. 2 elementy FLD, 2 SLD. 11 listków przysłony. Minimalna odległość ostrzenia: 170 cm. Waga 1817 g! – ooooo Panie Yamaki… ale o tym później.

Autofocus

Sigma 200mm F2 DG OS Sports to naprawdę szybki obiektyw, szybszy od opisywanej Sigmy 70-200 2.8 DG DN, którą określiłem jako błyskawica. Przeskoczenie skali zajmuje mu mniej niż 0,3 sekundy. To jest bardzo dobry, topowy wynik. Jest na tyle szybki aby nie zaprzątać sobie nim głowy. Kto podłączy zobaczy o czym mówię – jest przyjemność.

Mamy tu flagową konstrukcję Sigmy liniowy silnik o wysokiej responsywności HLA (High-response Linear Actuator). Liniowce to już standard w serii Sports i dobrze. Te silniki są mega szybkie i przy tym ciche.

zdjęcie gokartów wykonane obiektywem SIGMA 200 mm F2 DG OS Sports​
Fot. Dariusz Breś

Sprawdzałem  w praktyce wszystkie tryby ustawiania AF i na Sony A7VR, wszystkie działają tip top, wykrywanie oczu, śledzenie, itp. Szczególnie więcej uwagi poświęciłem dla trybu AFC – na szybko poruszających się gokartach. Efekty widać poniżej.

Przy okazji: w fotografii sportów motorowych największy wpływ na pracę autofocusa mają warunki termiczne. Unoszące się znad asfaltu ciepłe powietrze, zmieszane z oparami pozostawionymi przez silniki, potrafi wywołać zakłócenia i charakterystyczne „pływanie” ostrości, w upalny dzień dało mi to w kość.

zdjęcie tenisistki wykonane obiektywem SIGMA 200 mm F2 DG OS Sports​
Fot. Dariusz Breś

Podobne zjawisko można zaobserwować także w fotografii przyrodniczej oraz podczas spottingu, gdy ciepłe masy powietrza zniekształcają obraz na długich dystansach. Efekt ten potrafi drastycznie zmniejszyć liczbę ostrych ujęć, a przy okazji zmienia plastykę obrazu. Niestety, nie istnieje skuteczny sposób, aby go wyeliminować – pozostaje jedynie pogodzić się z jego obecnością.

zdjęcie rowerzysty wykonane obiektywem SIGMA 200 mm F2 DG OS Sports​
Fot. Dariusz Breś

Cóż poza słowami .. mogę jeszcze nagrać filmik. Proszę, możecie zobaczyć na filmie, zrzut ekranu Sony A7R5 z trybami pracy AF: AF-C punktowy, punktowy ze wspomaganiem, wykrywanie oka w polu, itp.

Obrazek, Bokeh, Ostrość

Plastyki Sigmy 200mm F2 DG OS Sports nie da się podrobić żadnym innym obiektywem. 105/1.4? Bez szans. A testowałem już chyba wszystkie bardziej lub mniej zbliżone modele. Separacja obiektu od tła i ogólna plastyka obrazu to absolutna czołówka. I żeby nie było, mam 105/1.4 i czy topową 135/1.8. Ale 200/2 zwyczajnie bije obydwa te szkła. Wiecie co może pobić 200/2? 300/2.8 i 400/2.8, ale powodzenia robienia nimi sesji… przez megafon 😉

zdjęcie mamy z dzieckiem wykonane obiektywem SIGMA 200 mm F2 DG OS Sports​
Fot. Dariusz Breś
zdjęcie kwiatów wykonane obiektywem SIGMA 200 mm F2 DG OS Sports​
zdjęcie papugi wykonane obiektywem SIGMA 200 mm F2 DG OS Sports​
zdjęcie gołębia wykonane obiektywem SIGMA 200 mm F2 DG OS Sports​

Dlaczego tak się dzieje? Skąd ta plastyka? Odpowiedź jest prosta. Kompresja perspektywy. Im większy milimetraż obiektywu, tym większa kompresja, tło przybliża się i rozmywa, dodatkowo, duża przysłona daje małą głębię ostrości – połączenie tych dwóch elementów daje spektakularne efekty.

zdjęcie pary wykonane obiektywem SIGMA 200 mm F2 DG OS Sports​
Fot. Dariusz Breś

Niektórzy powiedzą, że  można przecież skrócić dystans do obiektu w 135/1.8 i rozmyć bardziej – A wy spryciule, macie rację, uzyskamy mniejszą głębię ostrości, ale uwaga: nie dostaniemy takiej kompresji tła jak przy 200, więc szach i mat. Tak, sprawdziłem to oczywiście w realu i to nie tylko przy teście Sigmy, ale wałkowałem to przez parę lat. Efekty poniżej. Odległość na mniejszych ogniskowych zmniejszona do obiektu aby zrównać się z 200 mm.

W czasach, gdy rozmywanie tła często uzyskuje się sztucznie w postprodukcji, Sigma 200/2 oferuje naturalny, plastyczny bokeh prosto z matrycy – bez potrzeby wspomagania się edycją graficzną.

TIP: Jeszcze trochę wiedzy. W fotografii „duża przysłona” oznacza małą liczbę f, czyli szeroko otwarty otwór przysłony w obiektywie. Przykłady dużych przysłon to: f/0.95, f/1.2, f/1.4, f/1.8, f/2.0. Mała przysłona = duża liczba f (np. 5.6). 

zdjęcie pary wykonane obiektywem SIGMA 200 mm F2 DG OS Sports​
Fot. Dariusz Breś

Obraz generowany przez Sigmę 200mm F2 DG OS Sports to doskonała separacja pierwszego planu od tła, co nadaje zdjęciom głębi i przestrzenności. Brak widocznych przekłamań optycznych – takich jak flary, bliki czy aberracje chromatyczne – świadczy o świetnie skorygowanej konstrukcji optycznej.

Obraz jest czysty, naturalny i pozbawiony niepożądanych efektów, które mogłyby odciągać uwagę od fotografowanego tematu. No chyba, że lubicie bliki czy niedoskonałości, to wybaczcie ale tego tutaj nie ma.

Powiem brzydko: tym obiektywem NIE da się zrobić złych zdjęć. Wystarczy wycelować i zwolnić spust migawki.

zdjęcie pawia wykonane obiektywem SIGMA 200 mm F2 DG OS Sports​
Fot. Dariusz Breś

Pod względem ostrości Sigma wypada TIP TOP. Już od maksymalnego otworu przysłony (f/2). Zresztą skupianie się dziś obsesyjnie na ostrości, jak pisałem wielokrotnie, to strata czasu. Współczesne obiektywy – zwłaszcza w dobie bezlusterkowców – oferują tak wysoką jakość, że problem nieostrości praktycznie nie istnieje. To już nie są czasy lustrzanek.

Co więcej, z tą ostrością trzeba uważać – potrafi wydobyć każdy detal skóry, każdą niedoskonałość, często bardziej niż widzi to ludzkie oko. Kobiety czasami tego nie znoszą , wtedy trzeba trochę wyblurować, ale temu poniżej to nie przeszkadza, wręcz przeciwnie 🙂

zdjęcie pawia wykonane obiektywem SIGMA 200 mm F2 DG OS Sports​
Fot. Dariusz Breś

Obraz z wysokorozdzielczych matryc, takich jak w Sony A1, A7RV, można bez obaw podkadrować. Obiektyw podaje na tyle dużo szczegółów, że nie w zasadzie nie tracąc na jakości, można śmiało wycinać interesujące nas obszary.  Kadrowanie można robić na tyle mocno, że w moim odczuciu, eliminuje to potrzebę korzystania z telekonwertera.

TIP : Unikaj fotografowania grupy osób obiektywem szerokokątnym z bliskiej odległości – osoby znajdujące się na brzegach kadru mogą zostać nienaturalnie zniekształcone.

Stabilizacja, Panoramowanie

Dobra stabilizacja to dla mnie ab-so-lu-tna podstawa. Ostatnio cofnąłem się do epoki kamienia i spróbowałem fotografować lustrzanką i obiektywem bez stabilizacji – no proszę państwa, bez stabilizacji obraz w wizjerze fruwał jak latawiec na wietrze, a uzyskanie ostrego zdjęcia wymagało skracania czasu migawki.

zdjęcie mamy z dzieckiem konnych wykonane obiektywem SIGMA 200 mm F2 DG OS Sports​
Fot. Dariusz Breś

Sigma 200mm F2 DG OS Sports oferuje stabilizację o skuteczności 6,5 EV – to wynik ponadprzeciętny, który przekłada się na ogromny komfort pracy. Obraz w wizjerze jest stabilny, a samo fotografowanie – staje się czystą przyjemnością. I o to właśnie chodzi. Dodatkowo możemy wydłużyć czas i zejść z iso przy nieruchomych obiektach.

zdjęcie kaczki wykonane obiektywem SIGMA 200 mm F2 DG OS Sports​
Fot. Dariusz Breś

Mamy dwa główne tryby pracy stabilizacji, opiszę bez komplikowania: 1 – standardowa, 2 – do panoramowania. Jest też przełącznik „custom” z trybami C1 i C2. Normalnie zapisane są w nich wartości pracy, które można zmienić za pomocą docka, ale tylko w wersji L-mount.

zdjęcie wyścigów konnych wykonane obiektywem SIGMA 200 mm F2 DG OS Sports​
zdjęcie wyścigów konnych wykonane obiektywem SIGMA 200 mm F2 DG OS Sports​
zdjęcie wyścigów konnych wykonane obiektywem SIGMA 200 mm F2 DG OS Sports​

Zauważyłem, że przełączenie na tryb C1 zapewnia jeszcze lepszą stabilizację niż tryb OS 1. To odkrycie poczyniłem podczas dłuższej pracy z obiektywem 300-600 4. Także macie hinta za free. 

zdjęcie motocyklistów wykonane obiektywem SIGMA 200 mm F2 DG OS Sports​
Fot. Dariusz Breś

Waga

Sigma 200mm F2 DG OS Sports waży zaledwie 1817 gramów. Tak, zaledwie – i wcale nie piszę tego ironicznie, bo konkurencyjne konstrukcje potrafiły dobijać niemal do 3 kilogramów! W obiektywach bezlusterkowych naprawdę widać postęp.

W końcu można wrzucić do torby kilka jasnych stałek i nie czuć się jak tragarz na wyprawie w Himalaje. Kręgosłup dziękuje, barki nie płaczą, a Ty możesz skupić się na zdjęciach zamiast na szukaniu fizjoterapeuty po każdym zleceniu.

zdjęcie kozy wykonane obiektywem SIGMA 200 mm F2 DG OS Sports​
Fot. Dariusz Breś

Wielokrotnie miałem dylemat, brać czy nie brać. Z ciężkimi obiektywami w torbie pojawiają się przemyślenia „nikt nie zauważy różnicy w zdjęciach”, „może zostawię”. W takich sytuacjach, gdy w torbie mam już kilka jasnych stałek, dodatkowy ciężar bywa naprawdę uciążliwy.

Pod tym względem, w swojej klasie Sigma 200mm F2 DG OS Sports to inna bajka. Mniejsza wielkość i waga. To obiektyw, który realnie zwiększa moją mobilność, szczególnie w dynamicznych warunkach plenerowych czy reportażowych.

zdjęcie miasta wykonane obiektywem SIGMA 200 mm F2 DG OS Sports​
Fot. Dariusz Breś

TIP: Efektywną separację od tła uzyskasz, oddalając tło od obiektu i jednocześnie zbliżając się do niego z aparatem.

Użytkowanie

Sigmę 200mm F2 DG OS Sports używałem z Sony A7R5 i innymi aparatmi. W różnych sytuacjach, w sesjach outdoor i sporcie. W żadnym z tych przypadków obiektyw nie przeszkadzał, świetnie się z nim pracuje, stabilizacja, autofocus, wszystko gra z aparatem jak dobrze nastrojony fortepian.

zdjęcie kaczki wykonane obiektywem SIGMA 200 mm F2 DG OS Sports​
Fot. Dariusz Breś
zdjęcie motocyklisty wykonane obiektywem SIGMA 200 mm F2 DG OS Sports​
Fot. Dariusz Breś

Wiecie, co zrobiło na mnie największe wrażenie podczas użytkowania? Waga, Szanowni Państwo. Tę Sigmę naprawdę przyjemnie się nosi. Mam takie odczucie, że 200/2 DG Sports to taki Art 105/1.4 na sterydach 🙂

Dla kogo?

Sigma 200 2 DG OS Sports to wyjątkowe szkło – specyficzne i nie dla każdego. Nie oszukujmy się, większość fotografów sięgnie po klasyczny obiektyw 70-200/2.8, zwłaszcza, że cena Sigmy 200/2 to blisko 15 tys. złotych, za to mamy 70-200/2.8 i 7 tyś w kieszeni na drugie szkło. W dzisiejszej dobie, taki wydatek jest spory, ale i tak jeden z niższych patrząc na ceny obiektywów systemowych.

Obiektyw z pewnością powstał z myślą o tych, którzy w obrazie szukają czegoś więcej – wyjątkowej plastyki, malowniczego rozmycia tła i głębi, która wyraźnie oddziela każdy plan. Dla tych którzy szukają narzędzia które sprawia przyjemność pracowania nim. Polecam spróbować. 200/2 sprawdzi się podczas sesji plenerowych – narzeczeńskich, rodzinnych czy portretowych. To obiektyw, który nagradza tych, którzy wiedzą, czego chcą i potrafią w pełni wykorzystać jego potencjał.

zdjęcie gokartów wykonane obiektywem SIGMA 200 mm F2 DG OS Sports​
Fot. Dariusz Breś

Jest to to wybór dla fotografów, którzy oczekują czegoś więcej niż to, co oferują klasyczne portretówki, takie jak Art 105/1.4 czy 135/1.8 – albo chcą je uzupełnić o potężne, charakterystyczne 200/2. Sam zaliczam się do tej drugiej grupy.

Wyobraźcie sobie zestaw stałek: 14/1.4, 35/1.2, 50/1.2, 85/1.2, 135/1.8 i 200/2. Brzmi jak marzenie? Dla wielu – to już realna konfiguracja.

zdjęcie pary wykonane obiektywem SIGMA 200 mm F2 DG OS Sports​
Fot. Dariusz Breś
zdjęcie pary wykonane obiektywem SIGMA 200 mm F2 DG OS Sports​
Fot. Dariusz Breś
zdjęcie pary wykonane obiektywem SIGMA 200 mm F2 DG OS Sports​
Fot. Dariusz Breś
zdjęcie pary wykonane obiektywem SIGMA 200 mm F2 DG OS Sports​
Fot. Dariusz Breś

Szczególnie zainteresuje fotografów sportu halowego – jego jasność i zasięg doskonale sprawdzą się podczas fotografowania koszykówki, siatkówki, szermierki, gimnastyki, zawodów pływackich i innych dynamicznych dyscyplin uprawianych w słabszym oświetleniu. Ale nie tylko – obiektyw odnajdzie się również w sportach takich jak futbol amerykański, siatkówka plażowa, czy sporty motorowe.

zdjęcie samolotu wykonane obiektywem SIGMA 200 mm F2 DG OS Sports​
Fot. Dariusz Breś
zdjęcie motocyklisty wykonane obiektywem SIGMA 200 mm F2 DG OS Sports​
Fot. Dariusz Breś

Podsumowanie

Sigma 200mm F2 DG OS Sports – Święty Graal trafia pod strzechy. Imponująca jasność f/2 przy 200 mm, doskonała ostrość od pełnej przysłony, ponadprzeciętna plastyka, niesamowita stabilizacja obrazu oraz solidna, uszczelniona obudowa. Sigma nie tylko wchodzi w niszę, którą przez lata zajmowały wyłącznie marki systemowe – jak dla mnie ona ją redefiniuje.

W ten sposób Yamaki-san po raz kolejny udowadnia, że potrafi tworzyć sprzęt z topowej półki optycznej. 200/2 to konstrukcja, która jeszcze do niedawna istniała wyłącznie w sferze marzeń fotografów – głównie ze względu na ograniczoną dostępność i zaporową cenę. Dziś staje się realną opcją dla znacznie szerszego grona użytkowników.

zdjęcie dziecka wykonane obiektywem SIGMA 200 mm F2 DG OS Sports​
Fot. Dariusz Breś

Szczerze mówiąc, cenię Sigmę za odważne i nieszablonowe podejście do budowania oferty. Marka nie tylko produkuje wysokiej klasy obiektywy standardowe, ale także nie boi się wprowadzać na rynek konstrukcji ponadprzeciętnych – często unikalnych lub wręcz nieosiągalnych u innych producentów.

Wystarczy wspomnieć takie modele jak: Art Fisheye 15/1.4, Art 14/1.4, Art 40/1.4, Sports 300–600/4, czy opisywany Sports 200/2. To szkła, które wykraczają poza typowe ramy systemowych rozwiązań i realnie poszerzają możliwości twórcze fotografów.

zdjęcie motocyklisty wykonane obiektywem SIGMA 200 mm F2 DG OS Sports​
zdjęcie motocyklisty wykonane obiektywem SIGMA 200 mm F2 DG OS Sports​
zdjęcie motocyklisty wykonane obiektywem SIGMA 200 mm F2 DG OS Sports​
zdjęcie motocyklisty wykonane obiektywem SIGMA 200 mm F2 DG OS Sports​

Może i trafia na rynek późno, w czasach, gdy króluje AI i cyfrowy, fejkowy bokeh – ale to właśnie sprawia, że Sigma 200/2 wyróżnia się jeszcze bardziej. W świecie pełnym sztuczek oferuje coś prawdziwego. Ci, którzy się na nią zdecydują, dostaną to, co w fotografii najpiękniejsze: autentyczną plastykę, głębię i obraz, który robi wrażenie bez żadnych filtrów.

zdjęcie surykatki wykonane obiektywem SIGMA 200 mm F2 DG OS Sports​
Fot. Dariusz Breś
zdjęcie konia wykonane obiektywem SIGMA 200 mm F2 DG OS Sports​
Fot. Dariusz Breś

Ocena

Sigma 200mm F2 DG OS Sports dostaje u mnie 6 punktów… w 5-stopniowej skali. Czy to ma sens? Absolutnie nie. Czy to mówi wszystko? Jak najbardziej. Kolejne szkło, które rozwala moją skalę – zaraz obok 50/1.2 Art i potwora Sigmy 300-600mm F4 Sports. Chyba czas wymyślić nową skalę.

Sigma wali z grubych dział Szanowni Państwo. Brawo!

Dariusz Breś

Dariusz Breś
Zawodowy fotograf, retuszer. Nieustannie poszukuje dobrych ujęć i nowych wyzwań. Specjalizuje się w fotografii biznesowej, eventowej, sportowej, ślubnej oraz produktowo-reklamowej. W swoim portfolio posiada ogromny wachlarz prac dla znanych marek. Od trzech lat jest jednym z fotografów WOŚP. Uwiecznił marzenie Jerzego Górskiego, bohatera filmu „Najlepszy”. Podczas Pol’and’Rock Festival 2018 zrealizował sesję fotograficzną na bungee oraz fotografował kadrę trenerską jednego z najbardziej luksusowych klubów fitness w Polsce. Autor znanych i cenionych testów sprzętu fotograficznego z bezkompromisowym podejściem do jakości obrazu. Prywatnie podróżnik i pasjonat sportu. W wolnych chwilach uwielbia fotografować zwierzęta. Nienawidzi zdjęć na ściankach.

www.dariuszbres.pl
www.facebook.com/DariuszBresFotograf

Zobacz produkt

Zapisz się do Newslettera​

Zobacz również